Myślisz, że jest na tym świecie coś prawdziwego? Czy obłuda zalała już najdalsze zakątki?
Wiara istnieje tylko dla głupców? albo dla wygody? Każdy staje przed decyzjami, czy zawsze jesteś fair?Czy zamykasz oczy, wybierając siebie? Gdzie znaleźć jakiś suchy kąt, nie lepiący się od fałszu?Czy miłość też w mig stanie się materialną korzyścią, jak zabawka do zaspokajania potrzeb? Czy my już jesteśmy przedmiotami? czy stajemy się nimi, wybierając lekką drogę,?egoistyczną? Czy upadliśmy już tak nisko? W miejscu szczęścia będziemy wstawiać domy, zabawki? A uczucia obrócą się w proch? Bo może komu to i po co? Żyjmy łatwiej, kłamstwa są lżejsze od prawdy, która staje się niewygodna. Zapominamy o sobie. Powoli wszystko zaczyna znikać. Czy my też znikniemy?Skąd brać siłę na życie w tym świecie? Wszystko w środku zdaje się krzyczeć, ale ten cichy krzyk jest najgłośniejszy, o ile poczujesz jak bardzo krzywdzisz. Zapomnisz o sobie i dasz komuś wolną ręke. Czy masz odwage żeby odciążyć kogoś swoim kosztem? Czy potrafisz myśleć sercem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz